Hu hu ha, hu hu ha, nasza zima zła! Za oknem już śnieg, plucha, zimny wiatr zacinający w twarz.
Ciężko jest przetrwać w tej chłodnej miejskiej scenerii, ale na szczęście już niedługo świat rozświetli się blaskiem Świąt…
Co jednak robić, aby do tych Świąt utrzymać swoją skórę w jak najlepszym stanie? Jak chronić się przed zimnem i wysuszeniem skóry twarzy?
W okresie kiedy temperatura spada poniżej zera a za oknem pojawiił sie pierwszy śnieg, trzeba większą uwagę przyłożyć do pielęgnacji skóry. Mróz, śnieg, brak słońca i suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach nie wpływają dobrze na jej stan.
Zimą skupiamy się więc na dostarczeniu jej „bariery ochronnej”w postaci dobrych kremów, balsamów i skoncentrowanych emulsji.
Nasz organizm potrafi jednak zadbać o swoją kondycję, m.in. produkując warstwę sebum, która idealnie zabezpiecza skórę przed szkodliwymi czynnikami. Cała nasza uwaga powinna iść w tym kierunku, aby pozostawić tę warstwę! Zaczynając już od etapu oczyszczania: nie używaj mydła, płynów micelarnych i pianek na bazie alkoholu. One nawet na kilka godzin pozostawiają skórę bez dodatkowej osłony. Zamiast tego wybierz olejek do demakijażu. On doskonale zmywa makijaż i inne zanieczyszczenia, a nie pozbawia skory warstwy sebum.
W dalszej kolejności warto zastosować nawilżający tonik, który wyrówna odczyn skóry i bedzie nadal ją nawilżał .
Za szybsze starzenie się skóry w głównej mierze odpowiedzialne jest jej nieodpowiednie nawilżenie, dlatego nie zapominajmy o tym zwłaszcza zimą. Dobrym wyborem bedzie krem, którego bazą są olejki. (Na przykład: krem odbudowujący z 7 olejkami).
Szczególnie jest to ważne dla osób przebywających długo na powietrzu.Taki krem jak zimowy płaszcz zabezpieczy naczyńka przed niską temperaturą i wiatrem. Im zimniej na zewnątrz tym krem, który będziemy używać powinien być „cięższy”. Tutaj zdecydowanie polecamy krem odżywczy z olejkiem z pestek malin, który przeznaczony jest specjalnie na zimę: olejek z malin doskonale wchłania się zapewnia odpowiednią warstwę ochronną dla skóry. Zabezpiecza także naczynia krwionośne – zawiera zdecydowanie mniej wody, pod której wpływem w zimnej temperaturze mogą one pękać.
Za każdym razem przed kremem nałóż na twarz eliksir nawilżający! Dzięki jego składnikom skóra będzie cały dzień wilgotna i nawilżona. Nie będą występować suche miejsca, skóra nie będzie zaczerwieniona i podrażniona od zimna. Pamiętaj, aby po eliksirze zawsze nałożyć krem – dzięki temu zamkniesz wszystkie składniki odżywcze prosto w skórze. Boisz się, że rano nie znajdziesz na to czasu? Nic bardziej mylnego! Eliksir wchłania się w kilkanaście sekund – skóra wypija go jak gąbka wodę. Krem nałożony na tę bazę również szybciutko wnika i od razu możesz nakładać makijaż.
Pamiętaj o kremie pod oczy – tam skóra jest szczególnie cienka i podatna na niską temperaturę!
W zimowej pielęgnacji sprawdzą się bogate, olejowe preparaty. Jednym z nich jest serum dwufazowe. Olej z rokitnika jest 12 razy bogatszy w witaminę C niż pomarańcza, a jej zawartość wzmacnia skórę naczynkową, łagodzi, wspomaga gojenie i zmniejsza stany zapalne w komórkach. Nakładaj go na noc, kiedy będzie miał szansę najlepiej zadziałać.
Nawilżanie to nie tylko dbanie o skórę za pomocą kremów, ale także nasza dieta, która powinna być bogata w dobroczynne oleje i witaminy. Tłuszcz jest niezbędny do funkcjonowania każdej komórki, warto wiec do porannej owsianki dorzucić garść orzechów czy łyżeczkę masła klarowanego.
I oby do Świąt! : )
Renata Kozłowska
28/11/2017